piątek, 18 lipca 2014

III trymestr start

Zaczął się trzeci i ostatni trymestr ciąży...fiu, fiu, jesteśmy już coraz bliżej końca, a raczej początku. Wiele się zmieniło przez 3 miesiące:
  • od początku ciąży przytyłam 6 kilogramów, teraz widać moją piłeczkę
  • skóra na brzuszku jest napięta (codziennie ją pielęgnuję i dotychczas nie odkryłam żadnych rozstępów uff)
  • przy dłuższych spacerach (a staram się spacerować codziennie) szybciej czuję zmęczenie i wtedy zaczynam kiwać się jak kaczuszka lub jak wolą niektórzy pingwinek Pik Pok
  • nadal mam wcięcie w talii !!!
  • wizyty w toalecie są bardzo częste :(
  • zdarza się, że w nocy łapie mnie skurcz w łydkach dlatego zgodnie z zaleceniem lekarza przyjmuje preparat z magnezem i potasem
  • Jak narazie nie puchną mi nogi
  •  nie mam przebarwień na skórze
A co u maleńkiej?? Waży już prawie kilogram, a jej ruchy są częste i niekiedy bardzo mocne - wiercipiętka, ale już nie wyobrażam sobie dnia bez nich :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz